sobota, 20 marca 2021

Niemcy od A do Z - C jak Comic

Komiksy to fajna rzecz. Według mnie, to rozrywka na wielu poziomach. Nie to, że nie lubię czytać książek, ale dla takiego wzrokowca jak ja, to prawdziwa uczta. Niby ot dymki, panele i sekwencje obrazków, ale często przepiękne ilustracje.

Można sobie taki komiks pooglądać jak książkę z obrazkami, albo zadumać się nad treścią lub dobitną puentą w takim czteropanelowym krótkim komiksie w gazecie (np. Garfield, Mafalda). W nauce języka obcego też może być przydatny. Bo jeśli nie czujemy się na siłach czytać w oryginale, to komiks może być takim właśnie przejściem między łatwą lekturą czy filmem a książką. To medium świetnie sprawdza się również na lekcjach języków obcych: można układać historyjki, albo uzupełniać dialogi w dymkach. 

Jeśli chodzi o Niemcy, to może nie ma tu aż takich wielkich sław komiksu, jak we Francji, czy u nas w Polsce, ale jest o czym opowiedzieć.

Często wymienia się pisarza i rysownika Wilhelma Busha za prekursora tego medium w Niemczech i chociaż jego książka „Max i Moritz”, która ukazała się w 1865 r., to nie komiks, bo brakuje w nim dymków i paneli, to bardzo mu do tego blisko. Ta bogato ilustrowana pozycja, pisana wierszem, przedstawia w parodystycznym, satyrycznym tonie przygody małych psotników, opatrzone raczej czarnym humorem i obecnie wątpliwym morałem.

Szukając znanych niemieckich komiksów natrafiłam na rysownika Ralfa Kaukę i jego „Fix und Foxi”. Komiks był wydawany z przerwami w latach 1953 do 2010. W najlepszych czasach sprzedawało się tygodniowo 400 000 egzemplarzy. Później Kauka zaprosił na łamy zeszytów innych artystów do współpracy. Oprócz tego miał też własne wydawnictwo, które zajmowało się komiksami sprowadzanymi przede wszystkim z Francji oraz Belgii. 

Kolejną ciekawostką jest muzeum komiksu w Swarzenbachu nad Soławą. Zaciekawiona faktem, że w małej miejscowości w Bawarii znajduje się akurat takie muzeum zaczęłam drążyć temat. Okazało się, że Muzeum Komiksu i Sztuki Mówienia to taki mini Kaczogród! Robi się ciekawie - szukamy dalej! Skąd wzięły się tu postaci Disneya? Całe to zamieszanie wywołała Erika Fuchs, która mieszkała i pracowała w Schwarzenbachu, a także tłumaczyła amerykańskie komiksy. Ale jak przetłumaczyła! Postanowiła przełożyć komiks o przygodach Kaczora Donalda dla niemieckiego czytelnika w taki sposób, że ma się wrażenie, że akcja dzieje się w Niemczech, a nie w nieznanej i egzotycznej wtedy Ameryce. Nazwy sklepów, miejsc, które występują w komiksie istnieją naprawdę. Cały Schwarzenbach można zwiedzić z komiksem w ręku. Ale to nie wszystko, bo tłumaczka tchnęła drugie życie w kacze opowieści przypisując postaciom odrębne style mówienia. Czasem też pojawiają się w dymkach cytaty ze znanych niemieckich klasyków. Niektórzy mówią nawet, że Erika nauczyła Donalda i spółkę kwękać. Nie było tego w oryginale, gdzie postaci mówiły tym samym stylem, więc sięgnijcie koniecznie po niemiecką wersję Donalda, by przekonać się, jak to wygląda na prawdę.

A co możemy zobaczyć w muzeum? Oprócz stałej wystawy poświęconej życiu Eriki Fuchs - cały Kaczogród! Można nawet, jak Sknerus McKwacz, wykąpać się w wannie z pieniędzmi. Są również wystawy okresowe, np.: prezentujące komiksy z całego świata. A, i jest jeszcze pan w mundurku Donalda, co nazywa siebie „Donaldystą” i nie, nie uciekł ze szpitala. Wyobraźcie sobie, że w Schwarzenbachu odbywają się kongresy Donaldystów, czyli specjalistów od Donalda, którzy dywagują na poważne tematy, takie jak: religia w Kaczogrodzie, rody szlacheckie…

I kto by pomyślał, że tyle ciekawego jest do opowiedzenia o komiksie niemieckim.


Propozycje dla dociekliwych oraz wybrane komiksy dostępne w Wypożyczalni Literatury Pięknej i Obcojęzycznej w Starym Ratuszu:

https://tiny.pl/rn3fj




      "Nick Cave - mercy on me", Reinhard Kleist





https://tiny.pl/rn3fv

     "Mit dem Elefantendoktor in Laos", Oliver Kugler    








https://tiny.pl/rn35m



  "Die Stadt der Träumenden Bücher. Teil 2, Die Katakomben", Walter Moers, Florian Biege 








    "Die Wolke", Dirk Steinhöfel   










    "Im Himmel ist Jahrmarkt", Birgit Weyhe








"Der nasse Fisch", Arne Jysch, Volker Kutscher     











"Theorien des Comics: ein Reader", Barbara Eder, Elisabeth Klar

"Comics, Mangas, Graphic Novels"