Jestem stąd, czyli z Warmii i Mazur. Tak, jak zapewne większość z Was odwiedzających WBP w Olsztynie oraz czytających naszego bloga. Jeśli nie, to też dobrze. Może ten wpis zainteresuje Was Warmią i Mazurami. W tekście skupiłam się na reportażach poruszających temat Warmii i Mazur w wielu aspektach: historia, życie w przygranicznej wsi, zakładanie biznesu, turystyka.
Kulturoznawczyni, autorka prac fotograficznych, Agnieszka Pajączkowska, objeżdżając granice z Rosją, Litwą, Białorusią, Ukrainą oraz Dolny Śląsk, zebrała historie, które umieściła w „Wędrownym Zakładzie Fotograficznym”. Jeżdżąc od wioski do wioski wysłuchała wielu historii: o wojnie, o przesiedleniach, o akcji „Wisła”, o rzezi wołyńskiej. W swoim reportażu przedstawiła również stan polskiej wsi, która staje się zapomniana i wyludniona. Autorka w większości pisze o wsiach przy granicy z Białorusią i Ukrainą, ale temat przesiedleń i wypędzeń poruszany jest między innymi w rozdziałach dotyczących Warmii i Mazur. Książka zapadła mi w pamięć.
 |
| https://tiny.pl/t3zxn |
W naszych zbiorach dostępna jest także druga książka Agnieszki Pajączkowskiej, napisana wspólnie z Martą Zbroją „A co wyście myślały? Spotkania z kobietami z mazowieckich wsi”.
Ale tak naprawdę o co chodzi z tymi Mazurami? I Warmią? Czym były Mazury, gdzie dokładnie się znajdowały? Jak żyli Mazurzy? Odpowiedzi na te pytania i wiele innych daje Waldemar Mierzwa. Pomoże także „Zrozumieć Mazury: rzecz w 50 odsłonach”. Jest to niezwykle ciekawa pozycja przybliżająca dawne życie Mazurów. Książka Waldemara Mierzwy nie jest reportażem, ale uznałam, że warto o niej wspomnieć. Może właśnie od niej należy zacząć swoją przygodę z Mazurami? Z kilkunastu rozdziałów dowiemy się o folklorze, obyczajach, życiu codziennym, obrzędach, a nawet pijaństwie Mazurów.
 |
| https://tiny.pl/t3zx3 |
Gdyby „Zrozumieć Mazury” nie zaspokoiło Waszej chęci głębszego poznania tematu, proponuję pozostałe książki Waldemara Mierzwy traktujące o Warmii i Mazurach.
 |
| https://bit.ly/30VRY0G |
Kolejny reportaż poruszający tematykę przesiedleń i historii z nimi związanymi to „Poniemieckie” Karoliny Kuszyk. Podobnie jak autorka wiele razy w życiu użyłam sformułowania „poniemieckie”. W mojej wsi był: „ poniemiecki dom”, „poniemiecki pałac”, „poniemiecka szkoła”, „poniemieckie drzewa”. Autorka skupia się przede wszystkim na swoim rodzinnym mieście Legnicy. Kilka razy w tekście pisze o warmińskich i mazurskich miejscowościach. Rodzinne miasto i okolice autorki, podobnie jak dawne Prusy, posiadają wspólną historię – skomplikowaną i bolesną.
Najnowszy reportaż Wydawnictwa Czarne dotykający tematu Warmii i Mazur, to
książka Beaty Szady „Wieczny początek. Warmia i Mazury.” Autorka opowieść o
Warmii i Mazurach rozpoczyna od plebiscytu z 1920 roku (w tym roku obchodzimy
100 rocznicę tego wydarzenia). Dostajemy lekcję historii, jak dawne wydarzenia
wpłynęły na losy tych terenów. Obydwa reportaże z serii Sulima uzupełniają się,
są wprowadzeniem i dopełnieniem. Warto przeczytać te dwie pozycje.
 |
| https://bit.ly/30WAZeG |
 |
| https://tiny.pl/t3z7g |
Powyższe reportaże to pozycje nowe. Znajdziecie je na naszej półce z literaturą faktu w Wypożyczalni Głównej. Chciałabym polecić także dużo starszy zbiór reportaży o Warmii i Mazurach: „A dąb rośnie. Warmia i Mazury w reportażu po 1945 roku”. Jest to antologia wydana w 2002 roku, opracowana przez Tadeusza Prusińskiego.
 |
| https://tiny.pl/t3z7j |
A teraz coś lżejszego. Dosyć już pogmatwanej historii i ciężkich losów dawnych i obecnych mieszkańców naszego regionu. Może się okazać, że przewodnik „Odetchnij od miasta. Warmia i Mazury” Aleksandry Klonowskiej-Szałek zainspiruje Was do odwiedzenia mało oczywistych i popularnych miejsc na Warmii i Mazurach, a „Randka z jeleniem, czyli Pałac z widokiem na bagno” Elżbiety Sęczykowskiej przypomni, w jak pięknym przyrodniczo i architektonicznie regionie mieszkamy.
https://tiny.pl/t3zrh
Małgorzata
