Lukrecja – czarny przysmak
Lukrecja, po niemiecku Lakritz, Lakritze lub Süßholz. Lukrecja to przysmak o charakterystycznym słodko-gorzkim smaku, kojarzony przede wszystkim z Holandią lub Skandynawią. Najwyższe spożycie lukrecji na świecie mają Holendrzy – około dwa kilogramy na osobę rocznie. Okazuje się jednak, że „czarne złoto północy” zdobyło wielu miłośników wśród naszych zachodnich sąsiadów...
https://merlinum.de/naschwelt/lakritz-aequator/
W Niemczech spożycie jest znacznie wyższe
na północy niż na południu; spożywa się tam około 200 gramów na osobę rocznie.
Naturalną granicę stanowi linia przebiegająca w pobliżu Frankfurtu nad Menem,
zwana „równikiem lukrecji”. Dzieli ona Niemcy na północ – krainę zwolenników
lukrecji oraz południe – krainę sceptyków lukrecji. W południowych Niemczech,
Austrii, Szwajcarii i południowym Tyrolu lukrecję określa się nawet Bärendreck
(niedźwiedzie odchody). „Urocza” nazwa Bärendreck pochodzi od nazwiska
norymberskiego producenta słodyczy Karla Bär, który posiadał patenty na wiele
rodzajów lukrecjowych słodyczy. Niestety jego wyroby nie podbiły podniebienia
Bawarczyków.
Czym jest lukrecja? To ciepłolubna roślina
o mało okazałej części naziemnej, natomiast jej korzenie mogą sięgać nawet
kilku metrów w głąb ziemi! Do produkcji słodyczy używa się soku z korzenia
Lukrecji Prawdziwej (Glycyrrhiza glabra).
Przysmak pochodzi z Chin,
gdzie lukrecja jest wykorzystywana i przetwarzana jako tradycyjna roślina
lecznicza, stosowana głównie w leczeniu przeziębień i dolegliwości
żołądkowych. Uzdrawiające właściwości tej rośliny były znane już w
starożytnym Egipcie. Lukrecja została znaleziona nawet w grobowcu słynnego
egipskiego faraona Tutanchamona. Pierwsza pisemna wzmianka o lukrecji pojawiła
się w XII wieku na tzw. "liście leków" z asyryjskiej Mezopotamii
(dzisiejszy północny Irak).
Również starożytni Grecy i Rzymianie znali
i doceniali jej właściwości. Grecki filozof i uzdrowiciel Teofrast z Eresos
zalecał lukrecję jako środek łagodzący kaszel oraz jako smaczny dodatek do wody
pitnej, który wspaniale gasił pragnienie.
Lukrecja była rośliną bardzo popularną i
cenioną także w średniowieczu. Można ją było kupić na straganach, w aptekach i
u wędrownych handlarzy. W tamtych czasach stosowana była jednak nie jako
słodycz, ale jako środek na kaszel, chrypkę i dolegliwości żołądkowe.
Współczesne badania potwierdzają prozdrowotne właściwości tej rośliny, należy
jednak zachować umiar w jej spożywaniu, ponieważ w dużych ilościach może
wywoływać wiele niepożądanych skutków ubocznych.
W świecie arabskim, zwłaszcza w Egipcie i
Syrii, napar z lukrecji w proszku, pity na zimno, jest do dziś popularny jako
napój orzeźwiający. Scytowie - koczowniczy lud, który w latach 800-300 p.n.e.
zamieszkiwał euroazjatyckie stepy na północ od Morza Czarnego - używali
lukrecji jako środka gaszącego pragnienie, dzięki czemu mogli wędrować przez
pustynie przez kilka dni bez wody. Wraz z powstawaniem nowych szlaków
handlowych roślina ta została przeniesiona z Bliskiego Wschodu na nadmorskie
tereny Holandii, Niemiec, Francji, Włoch, Skandynawii i Anglii. Była tak
popularna, że aż do XX wieku używano jej jako standardowej racji żywnościowej
dla żołnierzy od Europy po Chiny.
W Niemczech lukrecja była niegdyś uprawiana, zwłaszcza na południu kraju, w XX. wieku jej uprawa gwałtownie zmalała i obecnie jest uprawiana tylko przez pojedyncze osoby prywatne, a w Bambergu przez Bamberskie Towarzystwo Lukrecji (Bamberger Süßholz-Gesellschaft).
Lukrecja nie zawsze znana była pod postacią słodkich cukierków czy żelków o orientalnym, korzennym posmaku. Słodycz, jaką znamy dzisiaj, została opracowana w XVIII wieku przez farmaceutę z Yorkschire George'a Dunhilla. Sok z lukrecji mieszał z cukrem i mąką. Ułatwiało to formowanie ciasta w kulki i pastylki, które następnie można było łatwo sprzedać. Dzięki jego recepturze miasto stało się zagłębiem przetwórstwa lukrecji. Wraz z uprzemysłowieniem w XIX wieku możliwe stało się produkowanie lukrecji w dużych ilościach i po przystępnych cenach, dzięki czemu cała Europa mogła zaopatrywać się w ten wspaniały produkt!
Ogromną popularność zdobyły
wyroby cukiernicze na bazie tej rośliny na początku XX wieku. Dzieci w
Niemczech i w krajach skandynawskich przepadają do dziś za lukrecjowymi żelkami
oraz cukierkami (co trudno zrozumieć ich polskim rówieśnikom). W Niemczech
dominującym smakiem jest obecnie ślimak lukrecjowy. Natomiast dorośli mogą
delektować się czarnym jak smoła likierem o intensywnym smaku lukrecji. Oprócz
słodkich wyrobów cukierniczych można spotkać się ze zdecydowanie mniej
popularną, słoną odmianą lukrecji.
Lukrecja ma wielu wielbicieli… Każdy, kto nie chce przegapić niezwykłych doznań smakowych, powinien spróbować różnych odmian lukrecji. Dzięki swojemu niepowtarzalnemu smakowi smakołyki z wyciągiem z korzenia lukrecji należą do ulubionych słodyczy wielu osób. Istnieje szeroki wybór lukrecjowych specjałów. Słona czy słodka, miękka czy twarda, łagodna czy intensywna - każdy znajdzie lukrecję dla siebie. No może prawie każdy…
Ciekawostki:
- w Niemczech wyroby z lukrecji zawierające więcej niż 2% glicyryzyny muszą być opatrzone ostrzeżeniem "Lukrecja dla dorosłych - nie dla dzieci". Jest to ważna informacja również dla turystów, którzy chcą przywieźć ten osobliwy przysmak z wycieczki;
- w Niemczech znane jest wyrażenie "Süßholz raspeln", co odpowiada polskiemu „smalić cholewki”. Chociaż nie można dokładnie udowodnić, skąd pochodzi ten termin, odnosi się on do wcześniejszej formy przetwarzania lukrecji. Korzeń był tarty lub skrobany i służył do wyrobu słodyczy i lekarstw;
- "Studienkreis Entwicklungsgeschichte der Arzneipflanzenkunde" (grupa badawcza zajmująca się historią nauki o roślinach leczniczych) na Uniwersytecie w Würzburgu wybrała korzeń lukrecji jako roślinę leczniczą roku 2012;
- od 2004 r. w USA, a od 2013 roku w Niemczech 12 kwietnia obchodzony jest Narodowy Dzień Lukrecji;
- w 1305 roku król angielski Edward I opodatkował eksportowaną lukrecję, aby uzyskać środki na remont London Bridge.
Polecamy nasze zbiory:
Landeskunde Aktiv |
Eine kleine Landeskunde |
Der Barokhaus Kochkunst |
W